Du bist nicht angemeldet.

Tomek1971

unregistriert

1

Sonntag, 8. November 2009, 18:35

Trennung - Separacja - Szukam pomocy!

Serdecznie Witam!

Zwracam sie z prosba i zapytaniem.
Od kwietnia 2009 zyje w separacji z zona.
Mamy dwojke dzieci (15 i 17 lat), ktore utrzymuje ja i mieszkaja pod moim dachem.
Nie bede ukrywac, ze bardzo zalezy mi na "jak najtanszej" pomocy, gdyz musze liczyc kazdy "cent".
Wszyscy dobrze wiecie ile kosztuje Anwalt lub Steuerberater...
Mam wiele pytan i niejasnosci... np:
- ktora musze wybrac klase-grupe podatkowa w mojej terazniejszej sytuacji na rok 2010
- dlaczego "zona" ma prawo na karcie podatkowej do "polowy" dzieci i jak to mozna zmienic
- w tym roku nie zmienilismy klas-grup podatkowych (jest nadal 3 dla mnie i 5 dla zony)
- Finazamt grozi mi nadplata za caly rok 2009!
- kiedy "zona" bedzie mogla lub musiala by placic alimenty na dzieci (zarabia 1000EUR Netto na dzien dzisiejszy)
- czy bedzie musiala ewentualnie nadplacic alimenty od kwietnia 2009

Serdecznie prosze Was o pomoc!
Pozdrawiam
Thomas

2

Montag, 9. November 2009, 14:42

RE: Trennung - Separacja - Szukam pomocy!

Czesc Thomas,



- jezeli wychowujesz dzieci sam (bez przyjaciolki, nowej kobiety, ktora z wami mieszka) mozesz wybrac 2 klase podatkowa, niestety nie ma w porownaniu do pierwszej zbyt duzej roznicy;

- zona ma prawo do "polowy" dzieci, bo ma prawa rodzicielskie, prawo odwiedzin i obowiazek plaenia alimentow, jezeli jej zarobki na to pozwalaja;

- mozesz niestety zostac zmuszony do nadplaty podatku , jesli separacja zostala w kwietniu 2009 w urzedzie zameldowana, a klasa podatkowa nie zmieniona;

-w sprawie alimentow zglos sie do Jugendamtu, gdzie Twoja zona bedzie musiala oddac swoje zarobki dla wyliczenia sumy alimentow,jakie musi placic, przy 1000 euro na 5. klasie (teraz musi 1-sza zglosic!) nie licz na duza sume;

- jezeli nie zatroszczyles sie o alimenty w kwietniu tylko dopiero teraz, zona nie bedzie musiala nic nadplacac, chyba, ze dostawales w tym czasie wychowawcze (Erziehungsgeld) od panstwa;

Pozdrowienia!

Acha, jezeli chodzi o prawnika rodzinnego, spytaj w Jugendamcie, oni Ci jednego ze swoich ludzi zaproponuja, jezeli Twoje dochody na nikogo innego nie pozwalaja.ale przeciez wszystko mozna w dzisiejszych czasach bez prawnika tez zalatwic, przy obopolnej zgodzie ......
Signatur von »liwia« When nothing goes right, go left!

Dieser Beitrag wurde bereits 2 mal editiert, zuletzt von »liwia« (9. November 2009, 14:49)


Tomek1971

unregistriert

3

Montag, 9. November 2009, 16:01

Czesc liwia...

Na poczatku bardzo dziekuje za zainteresowanie i bardzo pomocne odpowiedzi.
Mam jednak male niejasnosci co do ewentualnej "nadplaty" za rok 2009.
Nie wiem jak to jest, ale my (tzn. ja i malzonka) nic nie zglaszalismy do Finazamtu.
Jedynie to to, ze zona sie wyprowadzila i wymeldowala a zarazem zameldowala gdzie indziej.
Naprawde nie wiem z kad oni maja wpisane "dauerhaft getrennt leben".
Znajomy kolegi (Steuerberater) mowil, ze musimy wybrac sie do Finazamtu i poprosic o "gemeinsame lohnsteuererklärung" jeszcze na rok 2009.
Gdyz moja "malzonka" odwiedza dzieci i przebywa u nas w domu a czasami nawet tez nocuje.
Czy w ten sposob mozna wybrnac z tego "dolka" ?
A jak nie, to jak inaczej?
Dodam tylko, ze bardzo dobrze sie rozumiem z moja "malzonka" i nie bedzie robic zadnych problemow.
Jak by nie bylo 18 lat malzenstwa do czegos zobowiazuje...

Pozdrawiam
Thomas

4

Montag, 9. November 2009, 21:29

Czyli rozumiem, ze zaden z was oficjalnie nie zameldowal w urzedzie, ze zmiana zamieszkania zony jest spowodowana separacja?
Moze wiec urzad wyszedl po prostu z zalozenia, ze jest to separacja bo macie 2 osobne mieszkania i to swiadczy o rozpadzie wspolnoty malzenskiej jesli zaden inny powod nie zostal podany. Mozna bylo moze mieszkanie zony jako "Zweitwohnung" zameldowac, ale wtedy chyba musielibyscie podatek od tego drugiego mieszkania placic, chyba, ze powodem bylaby n.p. praca zony i dzieki temu lepszy dojazd do pracy i byloby to rozwiazanie tymczasowe.

Wada takiego rozwiazania jest, ze opozniacie tym tzw. Trennungsjahr, bo dopiero po roku separacji (liczy sie od momentu oficjalnego zgloszenia separacji w urzedzie)mozna sie starac o rozwod, chyba, ze nie macie zamiaru sie rozwodzic i moze warto jeszcze powalczyc.....

O wiecej lepiej popytac znajomego kolegi, on na pewno lepiej sie na tym zna.
Signatur von »liwia« When nothing goes right, go left!

Dieser Beitrag wurde bereits 1 mal editiert, zuletzt von »liwia« (9. November 2009, 21:30)


Tomek1971

unregistriert

5

Montag, 9. November 2009, 21:59

@liwia
Jeszcze raz dzieki za wsparcie...
Jutro wybieramy sie do Finazamtu wyjasnic cala sprawe.
Tak czy owak, bez Twojej pomocy byl bym dalej "zielony" :smutny
Dziekuje i pozdrawiam - Thomas

Social Bookmarks