Du bist nicht angemeldet.

1

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:08

Humor, zart, cos na wesolo?!

:luzik
Smiejemy sie z innych , z siebie samych, opowiadamy ''kawaly '' podzielmy sie wiec dobrym humorem :)
Ja zaczne wiec :)
:plotki
Dzwoni telefon. Mąż mówi do zony:
- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.
Zona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu...
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada zona.
:ROTFL


Prosty komunikat werbalny jako gwarancja efektywności
przekazu informacji.
- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego.
- Nataszko, proszę.
Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, kurde! Pierścionek w nim jest, żenić się z
Tobą chcę!!!

Choma

Babcia

  • »Choma« ist weiblich

Beiträge: 5 437

Wohnort: Dolny Śląsk / Niederschlesien

  • Private Nachricht senden

2

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:12

RE: Humor, zart, cos na wesolo?!

A Ty co się z choinki urwałaś???? :oczko
mamy już tu dwa takie tematy: jeden po polsku, choć i tak jest dużo po niemiecku, i w Hauptforum też :haha
Swoją drogą - dawno Cię tu nie było - pozdrawiamy!
Signatur von »Choma« Jeśli potrafisz śmiać się z siebie, będziesz miał ubaw do końca życia :D

3

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:14

I wlasnie o to chodzilo zeby ktos zauwazyl ze sie znowu pojawilam na forum :ROTFL
A ty jak zawsze czujna :oklasky

4

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:16

Aniu, no nareszcie Twój mąż Cie do komputera dopuścił! :ROTFL

a ja tylko jeszcze zaśpiewam: "gdzie żeś to była biała owieczko, biała owieczko? ..." :oczko
Signatur von »elLopo«
w w w . B a i l a M e - F i t . d e
* fit mit Tanzen *

Dieser Beitrag wurde bereits 1 mal editiert, zuletzt von »elLopo« (23. Februar 2010, 17:18)


5

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:16

Hallo administrator!!!!!!!!!
prosze to przeniesc w odpowiednie miejsce i zrobic porzadek ! hihihi :plotki

6

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:19

a to będzie Cie to dziś wieczorem pewnie coś "kosztować" :milczek
Signatur von »elLopo«
w w w . B a i l a M e - F i t . d e
* fit mit Tanzen *

7

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:21

Ellopo :
Oj tak :ROTFL przeszlam ciezka walke zeby sie do niego dostac , ale jak widzisz WYGRALAM!!!!!

A tak na serio to wreszcie znalazlam wolna chwile, ostatnie czasy za duzo mialam na glowie :smutny
Jednak teraz postaram sie czesciej tutaj zagladac :)

8

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:23

Oj wieczorem to chyba bedzie mnie glowa bolala :oczko wiec mi sie upiecze hihi

9

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:34

HARLEKINY DLA MEZCZYZN :okok

1.

O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju.

Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor LCD, wszystkie płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami

Obudowę komputera wyrzuciła przez okno, a drukarkę utopiła w wannie.

Potem wróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego męża.

Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość.

Zasnęła....

Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...


2.

Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć.

Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot.

Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w policzek.

Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę piwa.

Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno.

Śmierć miała szybką.


3.
Anna od wielu miesięcy patrzyła jak jej mąż Tommy się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu.

Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył,

a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu.

Ale jej kobieca intuicji podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne.

Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...

Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję...

Wszystko miała dokładnie zaplanowane.

Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.

W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę.

Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać...

Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...

- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... -jęknął tylko

- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie ???

Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może powinna być Toyota...".

Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...

:ROTFL :ROTFL :papa

10

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:36

Zitat

Original von Anna
...ostatnie czasy za duzo mialam na glowie...


a to bylas u fryzjera? :ROTFL

P.S. slyszalem, Twoj maz kupil juz aspiryne!;)
Signatur von »elLopo«
w w w . B a i l a M e - F i t . d e
* fit mit Tanzen *

11

Dienstag, 23. Februar 2010, 17:52

oh tak tak bylam u fryzjera :plotki

co do tego bolu glowy :
W ZOO
Pewnego, słonecznego dnia gość wybrał się z żoną do Zoo. Żona, bardzo atrakcyjna kobieta - makijaż, letnia, różowa, kusa sukieneczka, spięta paseczkiem, rajstopki samonośne...
Gdy szli pomiędzy klatkami małp, zobaczyli goryla, który na ich widok jak by oszalał, zaczął skakać po kratach, chrząkać, zwisać na jednej łapie, drugą walić się w czaszkę, najwyraźniej niesamowicie podniecony. Mąż, zauważywszy to podniecenie małpy, zaproponował żonie, żeby podrażnić zwierzę jeszcze bardziej i zaczął podsuwać jej pomysły: obliż usta..., zakręć tyłeczkiem... Żona wykonywała jego instrukcje, a goryl zaczął wydawać takie dźwięki, że chyba by zmarłego obudził. "Rozepnij pasek..." (goryl niemal rozginał kraty z napięcia), "Unieś sukienkę nad rajstopy" (goryl kompletnie oszalał).
Nagle facet łapie żonę za włosy, otworzył drzwi klatki, wrzucił ją do środka, zatrzasnął drzwi i krzyknął z wyrzutem:
- A teraz mu wytłumacz, że boli Cię głowa!!!

:ROTFL :luzik

12

Montag, 1. März 2010, 12:35

List blondynki: :luzik

''Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.
PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...''

13

Montag, 1. März 2010, 13:17

stare, ale nadal można się pośmiać!:D
Signatur von »elLopo«
w w w . B a i l a M e - F i t . d e
* fit mit Tanzen *

Choma

Babcia

  • »Choma« ist weiblich

Beiträge: 5 437

Wohnort: Dolny Śląsk / Niederschlesien

  • Private Nachricht senden

14

Mittwoch, 28. April 2010, 00:08

Krótki kurs zarządzania

Krótki kurs zarządzania :oczko

Lekcja 1
Mąż wchodzi pod prysznic w chwili, gdy jego żona wychodzi z łazienki.
W tym momencie słychać dzwonek do drzwi. Żona szybko zawija się w ręcznik i biegnie otworzyć. Za drzwiami stoi Bob, sąsiad z naprzeciwka.
Zanim kobieta zdążyła się odezwać, Bob mówi: Dam ci $ 800, jeżeli zrzucisz z siebie ten ręcznik.
Po chwili zastanowienia kobieta zrzuca ręcznik i staje naga przed Bobem. Po kilku sekundach Bob wręcza jej $800 i odchodzi.
Kobieta ponownie zawija się w ręcznik i idzie na górę. Kiedy wchodzi do łazienki, mąż pyta: Kto to był ?
"To Bob z naprzeciwka" - odpowiada żona
"To świetnie" mówi mąż - "Czy on może oddał te $800, które ode mnie pożyczył?"
Morał z tej historii: Jeżeli masz istotne informacje dotyczące kredytowania i ryzyka z tym związanego - podziel się tymi wiadomościami ze współwłaścicielami akcji zawczasu.

Lekcja 2
Ksiądz oferuje zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny. Ksiądz mało nie spowodował wypadku.
Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem położył jej rękę na nodze.
Na to zakonnica: "Ojcze, a pamiętasz Psalm 129 ?"
Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów, znów ręka mu się ześlizgnęła na nogę zakonnicy.
Ta ponownie zapytała: "Ojcze, pamiętasz Psalm 129 ?"
Ksiądz przeprosił "Wybacz siostro, ale ciało jest słabe"
Po dojechaniu do klasztoru zakonnica westchnęła ciężko i wysiadła.
Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać Psalmu 129.
Brzmiał on " Idź śmiało i szukaj, im wyżej zajdziesz, tym większa radość"
Morał tej historii: Jak za dobrze nie znasz się na swojej pracy, to łatwo stracisz interesującą okazję.

Lekcja 3:
Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.
"Ja pierwsza, ja pierwsza" krzyknęła urzędniczka "Chcę być na Bahamach i płynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie"
I puff - zniknęła
"Teraz ja, teraz ja: krzyknął przedstawiciel handlowy "Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady".
Puff - zniknął.
"No dobrze, Teraz ty" mówi dżin do kierownika.
A ten na to: Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu"
Morał z tej historii: Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.

Lekcja 4
Orzeł siedział sobie na drzewie, odpoczywał i nic nie robił.
Mały królik zobaczył orła i zapytał : "Czy ja też mogę sobie tak usiąść i nic nie robić?"
Na to orzeł: "Pewnie, dlaczego nie"
Więc królik usiadł pod drzewem I odpoczywał.
Nagle pojawił się lis, skoczył na królika I zjadł go.
Morał z tej historii: Żeby siedzieć i nic nie robić, trzeba siedzieć odpowiednio wysoko.

Lekcja 5
Indyk rozmawiał z bykiem. "Chciałbym móc wzlecieć na szczyt tego drzewa, ale nie mam tyle siły"
Na to byk: "Może byś tak podziobał trochę moje odchody, jest w nich dużo odżywczych składników."
Indyk wskoczył na kopczyk odchodów, pojadł i udało mu się wzlecieć na najniższą gałąź.
Następnego dnia, po zjedzeniu jeszcze więcej udało mu się usiąść na drugiej gałęzi.
Po czterech dniach indyk dumnie zasiadł na szczycie drzewa.
I zaraz zobaczył go farmer, wziął za strzelbę i zestrzelił indyka.
Morał tej historii: Dzięki odchodom możesz wejść na szczyt, ale one cię tam nie utrzymają.

Lekcja 6
Mały ptaszek uciekał przed zimą na południe. Ale, że było bardzo zimno, ptaszek zmarzł i spadł na ziemię. Kiedy tak leżał, przechodziła krowa i upuściła na niego trochę "placka".
Ptaszek leżał sobie w krowich odchodach i poczuł, że robi mu się ciepło. Było mu tak przyjemnie, że zaczął śpiewać z radości.
Przechodzący kot usłyszał ptasie śpiewy i podszedł zbadać sprawę.
Odkrył ptaszka pod krowim plackiem i szybko go odkopał i zjadł.
Morał z tej historii:
1. Nie każdy kto narobi na ciebie jest twoim wrogiem.
2. Nie każdy, kto wydobędzie cię z łajna jest twoim przyjacielem.
3. Jak siedzisz głęboko w łajnie, to lepiej trzymaj buzię na kłódkę.
Signatur von »Choma« Jeśli potrafisz śmiać się z siebie, będziesz miał ubaw do końca życia :D

Dieser Beitrag wurde bereits 1 mal editiert, zuletzt von »Choma« (28. April 2010, 00:10)


15

Samstag, 22. Mai 2010, 20:57

Re:

Czym się różni mózg kobiety od mózgu mężczyzny?
http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs
Signatur von »Ola« Nevermore...

Social Bookmarks