wszystkie godziny według czasu polskiego)
Znane nam fakty to:
- elektrownia zanotowała awarie linii energetycznej o godz.
08g.39m.30s
- według świadków samolot rosyjski IL wykonał nieudane
ładowanie lecąc odchylony jednym skrzydłem i o mało nie
zahaczając innych samolotów
- skrzynka polskiego tu 154m przestała pracować o godz.
08.41.00 (konferencja D.TUSKA)
Oznaczałoby to ze linia energetyczne została zerwana przez
rosyjski samolot o godz.08.39.35
1,5 min później polski samolot rozbił się w pobliżu.
Co mówią nam te fakty:
- samolot polski był spóźniony o 30 min. poprzez co znalazł
się w tym samym czasie co rosyjski
- Oba samoloty miały te same problemy : W odległości 1,1km od
lotniska znalazły się na wysokości kilku metrów. Czyli oba
samoloty musiały zaczynać obniżać lot ok 2km od lotniska.
- samoloty byly od siebie oddalone o 1,5 min lotu co oznacza
ok.6-7km (standerdowa odleglosci dwoch samolotow na tym samym
podejsciu do ladowania – pracowalem na radarach)
- oba samoloty scinaly drzewa na niskiej wysokosci co
tlumaczy sprzeczne doniesienie o uszkodzeniu anteny NDB
(1,1km) oraz drzewa (1,1km), przeszkod oddalonych od siebie o
wartosc wieksza niz wynosi rozpietosc skrzydel ktoregos z
samolotow.
- samolot rosyjski sie uratowal a polski nie.
- alarm lotniska zawyl 15 min. po katastrofie
na podstawie tego mozna przypuszczac ze:
- zostal ustawione falszywe nadajniki NDB, ktore oszukaly obu
pilotow co do odleglosci od pasa i polskiego piota co do
odchylenia od osi lotniska ( w przypadku Rosjan fałszywy mógł
być nadajnik ustawiony 2 km od lotniska, w przypadku Polaków
2 nadajniki)
- jeśli to był zaplanowany zamach, mgła musiała być sztuczna
( tajemniczy samolot łatający nad lotniskiem na dwie godziny
przed katastrofa)
- W przypadku zamachu, nie wiedział o tym wcześniej Rosyjski
rząd (w każdym razie w początkowej fazie)
- Słowa uznania należą się dla rosyjskich internautow i
innych ludzi (np. z elektrowni) dzięki którym mamy te
informacje (zdjęcia, świadectwa, wykresy)
- za zamachem musza stać służby specjalne, które uciszyły
niektóre niewygodne fakty i poinformowały polityków w
stosownym czasie.
Biorąc pod uwagę te fakty można wysnuć następujący scenariusz
(godzina według czasu warszawskiego)
06g40min – tajemniczy samolot rozpoczyna nalot nad
lotniskiem, co pokrywa się z narastaniem mgły.
07.15 – ładuje polski samolot
07.30 – z Warszawy startuje polski samolot prezydencki
07.35 – mobilne fałszywe nadajniki zajmują pozycje.
08.30 – Samolot Polski i Rosyjski krążą nad lotniskiem.
Wieża decyduje ze samolot rosyjski będzie pierwszy podchodził
do ładowania, samolot polski wykonuje dodatkowe kolka i
kieruje się za samolotem rosyjskim na ścieżkę podchodzenia do
ładowania (10 km od lotniska)
- standardowy odstęp w takich warunkach wynosi ok.6-10 km co
w przeliczeniu na czas daje ok. 1,5 – 2 min.
(pracowałem na radarach)
08.37.30 Rosyjski samolot rozpoczyna podchodzenie do
ładowania (10 km od lotniska)
operatorzy fałszywych nadajników nie SA pewni który samolot
leci pierwszy. Zdążają załączyć drugi fałszywy nadajnik
(2,1km od pasa), pierwszy fałszywy nadajnik (7,1km od pasa,
nie działa).
Dalszy fałszywy nadajnik (7,1)jest ustawiony ok,1000 m
poniżej osi pasa i prawdziwego nadajnika
08.38.30 rosyjski samolot mija prawdziwy nadajnik NDB w
odległości 6,1 km, zaczyna się kierować sygnałem na fałszywy
nadajnik NDB w odległości 2,1 km od pasa i 150 m poniżej osi
lotniska.
08g.38min.40s Polski samolot rozpoczyna podchodzenie do
ładowania. jest w odleglosci 10 km od pasa. Otrzymuje sygnał
od fałszywego nadajnika NDB (ustawionego 7,1km od płyty
lotniska i ok.1km od osi lotniska), Pilot zaczyna się
kierować na sygnał fałszywego nadajnika.
08.39.20s W odległości 2,1km od lotniska Samolot rosyjski
otrzymuje fałszywy sygnał NDB i zaczyna obniżać lot w celu
ładowania.
skomentujzgłoś do usunięcia
2010-05-07 13:35:54 | kwant2000 [ Bywalec forum ]
08.39.30s W odległości 7,1km od lotniska i odchyleniu od
pasa ok.1km polski pilot potwierdza wysokość ok.300
metrów, zaczyna się kierować na drugi fałszywy nadajnik
NDB (2,1km od lotniska i odchyleniu ok.150m od osi pasa)
08g.39min.32s Samolot Rosyjski uszkadza nadajnik NDB
(1,1km- nie stanowi to problemu gdyż nadajnik jest
zakłócany)
08g.39min.35s Samolot Rosyjski zahacza o linie
energetyczna w odległości 1km od lotniska i ja zrywa.
08.39min.37s Samolot Rosyjski nachyla się na bok by
uniknąć zderzenia z drzewem. Ścina gałęzie drzew pod
katem (45 lub 135 stopni ) i udaje mu się uniknąć
kolizji.
08g.39min.47s Z tym samym nachyleniem na jedno skrzydło o
mały włos nie zahacza o jeden z stojących samolotów, po
czym zgodnie z zaleceniami więzy- pospiesznie się
oddala.
08g.39min.55s Kontrolerzy lotniska są w szok i nie
rozumieją niczego, po tym co zrobił rosyjski samolot
kolejny raz proponują stanowczo polskiemu pilotowi
wybranie innego lotniska ale nie informują go o
problemach rosyjskiego pilota. Polski pilot stwierdza po
raz kolejny ze zrobi jedno próbę lodownia.
08g.40min.30 sekund Polski pilot otrzymuje fałszywy
sygnał z nadajnika NDB. Znajduje się w odległości 2,1 km
od lotniska ale wydaje mu się ze znajduje się tylko 1,1km
od lotniska. Potwierdza i jest nad nadajnikiem NDB.
Potwierdza wysokości 100-120 m (prawidłowa) i decyduje
się rozpocząć schodzenie do ładowania. Zwiększa prędkość
opadania z 3m/s na 6-8m/s. Przelot nad nadajnikiem
uruchamia uszkodzenie łączności z wieża. (zamachowcy już
wiedza ze ten jest Polski TU 154m)
Włącza się alarm TAWSS ale pilot myśląc ze alarm ostrzega
przed płyta lotniska, ignoruje sygnał.
08g.40min.37s Kontrolerzy lotu w odległości 1,6km od
lotniska ostrzegają pilota ze, obniża lot nie w tym
miejscu co trzeba. Lecz pilot pomimo ze znajduje się w
wysokości 130 m nad dnem wąwozu i 70 m nad przyszłym
prawdziwym (zakłóconym) nadajnikiem NDB nie słyszy
ostrzeżenia więzy.
08g.40min.43s Polski samolot znajduje się w odległości
1.2 km od lotniska i ok.80 m od osi pasa na wysokości 4
m, zaczyna gorączkowo szukać pasa którego się tu
spodziewał(zeznania świadka, rosyjskiego pilota) i
zaczyna kosić pierwsze drzewa.
08g.40min.45 sekund Odległość od lotniska 1,05 km Po
dwóch sekundach prostego lotu polski pilot podnosi
maszynę i zaczyna się unosić, niestety ukształtowanie
terenu i ciężkość maszyny powoduje ze pomimo ze wzniósł
maszynę na 20 metrów to ciągle znajduje się 4m nad ziemie
gdzie na wysokości nadajnika NDB i odchyleniu od osi
lotniska 40m uderza w drzewo tracąc mała cześć skrzydła
(powinien tu mięć wysokość co najmniej 70m). Samolot
zbacza w lewo.
08g.40min47sekund Polski pilot próbuje ratować samolot
przechylając się na jedna z skrzydeł (potrzebna analiza-
przechyl przeciwny do samolotu rosyjskiego) i ścina
poszycie drzewa pod katem 45 lub 135 stopniu.
08g.40min.49sekund Polski samolot uderza w duża brzozę
tracąc duża cześć lewego skrzydła i pilot traci kontrole
nad samolotem.
08g.40min.51-55sekund Samolot roztrzaskuje się 300 metrów
od lotniska i 150 m poniżej jego osi.
08g.41min.00 Rosyjscy Kontrolerzy lotu są w szoku, już
wiedza ze to nie przypadek. Praktycznie nie możliwe jest
żeby dwaj piloci popełnili ten sam błąd. Zaczynają się
bać o swoje życie. nie wszczynają alarmu. nie wiedza co
robić.
08g.42min.00s Przygotowane w pobliżu specjalny oddział
służb specjalnych upewnia się ze wszyscy nie żyją i
rozpoczyna zabezpieczanie miejsca katastrofy, nie
wszczyna alarmu.
08g.55min.00sekund “Kola” pojawia się na
miejscu katastrofy nakręcając pierwszy “film z
strzałami”
08g.56min.00s Po stwierdzeniu ze teren zabezpieczony
nakazane jest rozpoczęcie akcji ratowniczej, wszczynany
jest alarm lotniska
08.59min.00 sekund straż pożarna dociera na miejsce
katastrofy.
09g.00min.00 sekund Rosyjski człowiek pojawia się na
miejscu katastrofy i robi tzw.” trzeci film”
który tak naprawdę jest drugim. Widzi początek akcji
gaśniczej. strażacy czekają na wódę.
09g.03min.00 Po długich minutach i mękach w celu zmylenia
służb , Wisniewskiemu udaje się dotrzeć na miejsce od
przeciwnej strony niż “Kola”. Polak widzi już
akcje gaśnicza.
skomentujzgłoś do usunięcia
2010-05-07 13:43:59 | kwant2000 [ Bywalec forum ]
Wcześniej dziwiłem się ze ludzie zajmują się
nadmiernie trajektoria lotu w ostatnich sekundach od
1,2km od pasa do miejsca upadku, podczas gdy oczywiste
było ze pilot nie miął szans. Naprawdę się dziwiłem.
Ale teraz widzę ze to PRAWDA rozdziela zadania i
pobudza ludzi do działania w określonym kierunku.
Dzięki osobom, które analizowały ostatni odcinek lotu
(od 1,2km do upadku) będzie można udowodnić ze
zniszczenia drzewostanu były spowodowane przez dwa
samoloty : rosyjski IL76 i polski TU-154m, które
według uszkodzenia linii energetycznej i zacnej szynki
tu154m leciały w odstępie 1,5 min, a jeśli oba
znalazły się w tym samym miejscu w takim samym
położeniu i na tej samej wysokości, to słowo przypadek
jest iluzja.
Potrzebny jest tez zapis czarnej skrzynki rosyjskiego
IL 76,(media milczą o nim, a zapis ten będzie bardzo
istotny). Potrzebne są szczegółowe oparte na czarnych
skrzynkach dane lotu od. 10km od pasa aż do upadku
samolotu.
Uebersetze ich mal wenn ich Zeit finde. Ich habe es mal fuer die polnisch Kundigen und zur Sicherung hier kopiert.
Das die Zeit eines Flugzeugabsturzes nicht feststellbar ist halte ich fuer ein Gerücht. Die derzeitige Faktenlage spricht dafuer das die IL-76 und die TU-154M zur selben Zeit zur Landung ansetzten Der vermeintliche Landeversuch der IL-76 ca. eine halbe Stunde vor dem Absturz der TU-154M resultiert aus den Vertuschungsversuchen mit Hilfe falscher Zeitangaben den Absturz auf spaeter zu verlegen. Da macht es wieder einen Sinn warum die Stromleitung um 08.39.35 unterbrochen wurde(von der IL-76 gekappt) und die TU-154M um 08.40.51 den Bodencrash hat.
Nach den bisherigen Erkenntnissen ist diese Version fuer mich persoenlich am logischsten. Ob Unfaehigkeit der Flugleitung oder gezielter Anschlag bleibt dahin gestellt.