Zitatod liwia
Jak to się stało, że tak rzadko miałaś okazję Niemcy odwiedzić? I skąd Twoje zamiłowanie do tego języka?@Lopi gratulacje z powodu awansu!
Nie pozwól, żeby polski Ci się gubił...szkoda by było!
liwia, mój niemiecki jest w sumie dziełem przypadku, gdybym w szkole zaczęła się uczyć angielskiego, to pewnie byłabym teraz anglistką. Poza kontaktem zawodowym nic mnie z Niemcami nie łączy, nie mam tam rodziny i nigdy nie chciałam wyjechać na stałe - lubię Polskę i tu jestem u siebie, a poprawienie sytuacji materialnej, to dla mnie za mały powód, żeby ten kraj opuszczać. Pewnie, że wiele rzeczy mnie wkurza, ale myślę, że za granicą też by mnie coś wkurzało
A z tym zapominaniem języka ojczystego, to rzeczywiście szkoda. Myślę, że w Waszym przypadku, to Wam nie grozi, ale wiele osób wręcz chce zapomnieć i to jest trochę żałosne. Każdy poznany język, to bogactwo
Dzięki za miłe słowa Ja jestem bardzo krytyczna względem mojej znajomości niemieckiego. Muszę od siebie wymagać, skoro potem wymagam od innych
Ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. Mieszkając i pracując w Polsce, trzeba się pogodzić z tym, że niemiecki zawsze będzie dla mnie językiem obcym.