Polnische Märchen

  • Zaklnij me slowa w kamien!
    Krzyknela dziewczyna o plowym warkoczu i rzucila sie w nurt rwacej rzeki. Uslyszal ja przechodzacy nieopodal pasterz i podbiegl raczo, nie baczac, ze moglby utracic swe stado.
    Wskoczyl do wody i wyciagnal dziewczyne na brzeg, zdalo mu sie, ze nie oddycha, wiec ostroznie ucalowal jej usta.
    Jasnowlosa zachlysnela sie powietrzem, a pozniej otworzyla swe blekitne oczy.
    Mezczyzna az zamarl, tak glebokiego smutku, jeszcze nie widzial...
    Gdy sie do niego ozwala, nie mogl wyjsc z podziwu nad mrocznoscia jej aksamitnego glosu...
    a dziewczyna rzekla: Panie, dlaczego to uczyniles?
    Sprawiles, ze jestem tam, gdzie mnie juz byc nie powinno.

    cd. tutaj _ http://b-angel.pinger.pl/m/2326705/15-

  • trochę nie za bardzo skończona ta bajka , albo ja jej nie zrozumiałem.......... :mysli

    Wolne Tłumaczenia wszystkich rodzajów .
    Polsko-niemieckie , niemiecko-polskie rozwiązywania spraw problematycznych .
    Tłumaczenia w urzędach i prawne wspomaganie obywateli Polski w 58093 Hagen i w okolicach ( 20 km ) .
    Numer telefonu przez E-Mail

    HABE DUMMHEIT STUDIERT , WURDE NICHT KLUG DARAUS

Jetzt mitmachen!

Du hast noch kein Benutzerkonto auf unserer Seite? Registriere dich kostenlos und nimm an unserer Community teil!