Witam!
mój pierwszy post tutaj. mam następujący problem. wraz z koleżanką z Niemec, która przyjechała tutaj na studia (program Erasmus) uczymy się nawzajem języków (oczywiście polski - niemiecki)
o ile z przekazaniem wiedzy odnośnie prostych wyrazów typu dni tygodnia, miesiące, kolory itp. oraz wyrażeń 'czy mógłbyś mówić wolniej', 'przepraszam' itp. nie mam, to pojawia się problem z gramatyką. nie mam pojęcia od czego zacząć. znalazłem trochę materiałów w Internecie (ona również zakupiła sobie już wcześniej książkę - na to jaką, wpływu nie miałem). póki co w miarę opanowała odmianę czasownika przez osoby. Czy powinienem przejść do przypadków? Starać się wytłumaczyć budowę zdania np. co to jest orzeczenie, przydawka, dopełnienie, okolicznik itd.? Nie chcę popełnić jakiegoś błędu, a staram się jej pomóc jak tylko najlepiej potrafię.
wszelkie porady mile widziane.
pozdrawiam.