Beiträge von Lupin.

    Zuuuuuuum Gebuuuuuuuuurtstaaaaag vieeeeeeeeeel Glueeeeeeeeeeeeeeeck..............

    viel Glueck in Deinem letzten Jahr in dem Du noch "2" am Anfang deines Alters hast..

    ich wuensche Dir viele Kinder, Traumfrauen (nicht unbedingt in dieser Reihenfolge), ein grosses Haus und viel Erfolg auf deinem Carrierpath, und dass Dich Metty sretty nicht nervt, und dass Du endlich herausfindest, was 'sretty' auf Polnisch bedeutet


    Ps: lol das ist mein 69. Beitrag bei d-pl xD das muss ein Zeichen sein xD

    Pierwszy apel dla "nowych" żołnierzy w JW 2657 w Bzitem. Kapral wyczytuje listę obecności :
    - Kowalski?
    - Obecny!
    - Nowak?
    - Obecny!
    - Przezduperobiony???
    - Obecny!
    - Ale się ku*wa głupio nazywacie.
    - Obecny!
    - A ty ochu*ałeś?
    - Obecny!


    Płynie ślepy i jednoręki łódka przez Atlantyk. Jednoręki
    wiosłuje jak może ale przyszła fala i porwała mu wiosło
    więc krzyknął:
    - No to k***a dopłyneliśmy !
    slepy wysiadł...

    Lars, dachtest du wirklich, es wäre so leicht? :D

    Metty, ja Ciebie nie pojmuję, mensch. Ja jak się teraz uczę niemieckiego i angielskiego to mi się wszystko pie... miesza. I im więcej uczę się ang, tym mniej pamiętam z niem. A ten się bezwstydnie nauczył n języków przy n>2.

    Oj da oj dadana, wiosno kochana, nie masz to jak matura!

    Da metty leider kein Deutsch kann, muss ich ihm auf Polnisch gratulieren:

    -żebyś wydał w Polsce tomik limeryków, a co się z tym wiąże:
    -żeby udało Ci się "wyprzeć tego wstrętnego Steffena Moellera z pierwszego miejsca w rankingu najpopularniejszych Niemców w Polsce" (wczoraj na próbnej dwujęzycznej musiałam słuchać z CD jego paplania o industriedesign przez 15 minut, a na rozszerzonym hoerverstehen też go mieli : D)
    -żebyś zaczął robić więcej błędów w polskim, co pozwoli Ci się zbliżyć do upragnionego ideału tj. "prawdziwego Polaka"
    -żebyś przeżył jeszcze co najmniej drugie tyle, bo inaczej nie będę miała się z kim wkurwiać ani kogo obwiniać za to, że nie znam niemieckiego
    -żebyś pozostał mattchenem fochchenem
    -żebyś przyjechał na skuterze do wuwuy
    -żebyś się nauczył jeszcze paru języków
    -.....i wymyślił własny
    -żeby ta tłusta sąsiadka się wyprowadziła a na jej miejsce wstąpiła jakaś długonoga dżaga
    -żebyś już nie musiał kartkować dwa dni słownika, jak znowu wyjadę z jakimś grypsem

    no i takie tam... sonnige gruesse aus afrika!

    Zitat

    Original von Matti

    Natomiast ja słyszałem o kobietach, które we własnym mieście mylą dworce i ulicy ... :bezradny
    :jezyk

    a ja słyszałam o facetach, którzy nie wiedzą, w jakim języku jest "wreak havoc"
    i nie ulicy tylko ulice hahahaha znam polski lepiej od ciebie!

    co do aut, no dobra dobra, a ja widziałam faceta, którzy wprawdzie pamiętał gdzie zostawił swoje auto - w środku centrum - tylko jest taki drobiazg, że zapomniał je zamknąć. no ale dobra, postało pare godzin, co tam, w takiej wiosze jak warszawa i tak nikt by mu w sumie nie ukradł nie? metty coś o tym wie, że to małe miasto.

    Zitat

    A tak na marginesie to jak żona się troszkę spóźni to jest wielkie HALLO -czyli niedozwolone , a Panowie ??? 2,3 godziny spóźnienia i tylko :" ależ kochanie to tylko kilka godzin później niż obiecałem, ale wiesz kumple ,fajna imprezka potem taxi nie mogłem złapać , a telefon w domu ,wiec czekałem na 1 poranny autous, bo przecież nie będę wracać do kumpla i go budził , żeby po taxi dzwonić no i wiesz kochanie tak jakoś zeszło,no ale skończmy już rozmowe ,bo jestem zmęczony i muszę się przespać,przecież miałem cieżką noc."

    prawda :D facet to świnia
    a tak serio to dlatego staram się unikać wszelkich obietnic typu: będę w domu o..., spotkamy się na skajpie o...., itp. bo nigdy nie wiadomo jak wyjdzie w praniu. a nuż wypadnie coś fajnego, a tu będąc związanym obietnicą trzeba wracac do domu... :/

    taką historyjkę też kiedyś słyszałam od jednego faceta jak mnie wystawił na spotkaniu, a potem wysłał mi mejla gdzie wypunktował mi że:
    1) nie mógł znaleźć miejsca spotkania
    2) rozładował mu się telefon
    3) uciekł mu tramwaj
    4) zapomniał kluczy od mieszkania
    5) nikogo nie było w domu i musiał czekać

    bosko, nie?

    Zitat

    Original von oczywiście
    Mam jeszcze pytanie: In "Witam" steht, dass nach "proszę" vollendete Verben kommen müssen und zwei Seiten vorher steht bei einer Aufgabenstellung "Proszę rozmawiać na ten temat", aber im Anhang steht "rozmawiać" wäre unvollendet und "porozmawiać" vollendet. Müsste es dann nicht "Proszę porozmawiać na ten temat" heissen?

    Boże, was für ein Unsinn. Ich könnte Dir tausend Beispiele geben, in denen nach 'proszę' unvollendete Verben stehen.